Lubicie często zmieniać ustawienie mebli? Wasi bliscy mają już dość ciągłych przemeblowań? Mimo wszystko nie potraficie się powstrzymać i przynajmniej raz w miesiącu musicie wołać sąsiada, by Wam pomógł przestawić kilka rzeczy? Skąd ja to znam... :) I mam na to złote lekarstwo, tadam!
P.S. Półeczki, by były stabilniejsze, można ze sobą łączyć za pomocą spinaczy "żabek" biurowych i bawić się do woli, bez niczyjej pomocy, każdego dnia...
fot. pinterest.com
Wygląda stabilnie, a pomysł ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńAle osobiście pomyślałbym o lekkim przymocowaniu tych elementów do siebie ;)
Wtedy jednak trzeba by było zrezygnować z zabawy jaką daje przestawianie i zmiana konstrukcji... Hmmm...
Usuń