niedziela, 29 września 2013

DECORATION // POSTER // COLOR // PIXEL // DIY

Co zrobić z masą kolorowych karteczek prezentujących odcienie farb, które podczas remontu udało nam się zgromadzić? Wyrzucić do kosza? NIE! Przetworzyć w coś pięknego? TAK! Dokładny przepis jak to zrobić TU. Mnie te piksele uwiodły całkowicie, ciebie też? :)


fot. abeautifulmess.typepad.com

HALLWAY // DECORATION // PIXEL // NATURE // STAIRS

Widzicie w oddali te pixele? A stołek zrobiony z pnia? Zauważyliście regał który w każdej chwili może zmienić swoje oblicze? A miękki jak mech dywan wylegujący się na schodach, a korzenny żyrandol?

Ja widzę, ale mój zachwyt nie wie na co się zdecydować...


fot.Amerlle Habib for homelife.com.au (home Simona and Cristiny Digby)   

czwartek, 26 września 2013

KIDS ROOM // OUT // BITWA O DOM 2 // KULISY

Odpadłam... Czy jestem zadowolona? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że tak, na tamtą chwilę czułam smutek i ogrom niesprawiedliwości. Bo co można czuć, gdy przez cały okres remontu każdy kto wchodzi mówi głośne WOW (czy szczere nie wnikałam), a tu nagle przychodzi jury i jak obuchem w głowę, ale o tym później... Szkoda, że nie udało mi się zaaranżować innych pomieszczeń, bo miałam wiele NIETYPOWYCH pomysłów, ale tu jednak nie o pomysły chodzi... Inaczej wyobrażałam sobie ten program. Kocham urządzać wnętrza, kocham design, ale nie jestem dobrą aktorką, nie skaczę pod sufit, nie ronię łez na lewo i prawo, czyli jestem nuuudna po prostu ;) Do programu chciałam wnieść POZYTYWNY OBRAZ SAMOTNEJ MATKI - chcieć to znaczy móc, bo tak jest w moim życiu. Robię milion rzeczy o których nawet nie wspomniano... ale rozumiem, czas antenowy jest cenny :) Oprócz wychowywania córki i pracy ratownika, mam PASJE, które realizuję, więc nie mam potrzeby realizacji swoich ambicji w stosunku do córki (co zarzucił mi juror Tomasz... i co mnie najbardziej zabolało, bo ktoś kto mnie nie zna, wypowiada się tak odważnie). Projektuję torebki, jestem na etapie wejścia ze swoją kolekcją na rynek MFUKO (są już prototypy, lookbook, koncepcja marki, najlepszej jakości skóry naturalne, nie ma jeszcze tylko wspólnika/inwestora, który by mi pomógł ogarnąć to wszystko) ciekawi mogą zerknąć TU. Wizaż i stylizacja to kolejna pasja, którą aktualnie realizuję w pracy z klientkami indywidualnymi oraz prowadząc blog o modzie dziecięcej, designie, sporcie i muzyce the world little girl. Do tego wszystkiego jestem uzależniona od sportu - narty, snowboard, kitesurfing, tenis, pływanie... Starczy. Więcej grzechów nie pamiętam, a poniżej MÓJ POKÓJ MOIM OKIEM.



Przejdźmy do konkretów.  W pokoju znalazło się wiele DIY, niewiele kupiłam. Miało być niestandardowo i to mnie zgubiło, inne rozwiązania są złe, zapamiętaj to uczestniku III edycji. Na pierwszy ogień brak krzesełka w pokoju dziecinnym. I tu zauważmy BRAK TYPOWEGO KRZESEŁKA, bo w pokoju Nadii krzesełko się wysuwało... Jego rolę pełnił wysuwany spod łóżka schowek. Jakże niefunkcjonalny schowek, który jednocześnie pełnił funkcję dodatkowego łóżka (dla jurorów łatwiej jest przytachać łóżko polowe ze strychu albo nadmuchać materac, niż wyjąć go po prostu, bo tak grzmieli, gdy ja to robiłam), dodatkowo platforma do zabawy z możliwością malowania po nim kredą oraz scena do występów dla mojej małej artystki, 4 w 1 to strasznie niefunkcjonalny element... Wystarczyło rzucić na niego poduchę, której nie kupiłam, fakt, i byłaby to nawet sofka, czyli upgrade'owane krzesełko. Tak czy siak, POLECAM. Inna sprawa- pusty parapet. Jak to możliwe, że w polskim domu na parapecie nie ma kwiatka... Jak to możliwe, że nie umożliwiamy dziecku z idealnej wysokości zrzucić sobie czegoś na głowę? Skandal! JESTEM ZA PUSTYMI PARAPETAMI. Pomaga to utrzymać czystość, można swobodnie otworzyć okno i wywietrzyć pokój, a kto ma dziecko to wie, że tam czy chcemy czy nie, to zawszę coś znajdziemy. Braku obrazków nie będę komentować, są gusta i guściki... Mamy się nie przyzwyczajać i nie związywać emocjonalnie z mieszkaniem, które NIE BĘDZIE NASZE, ale jurorzy muszą widzieć milion rzeczy tak jakbyśmy tam mieszkali, bo czarne jest białe i już. 

A teraz o tym czego nie pokazała kamera... Nie pokazała stolika nad którym konsekwentnie pracowałam każdego dnia, fortepian DIY. Bardzo bym chciała go zabrać ze sobą do domu, na pamiątkę, może jeszcze ubłagam producentów. Nie pokazali też drążka do ćwiczeń dla baletnicy, przy lustrze. Nie pokazali naszej magnetycznej tablicy. Nie pokazali tych wszystkich dodatków o które zadbałam, detalów nad którymi pracowałam i perfekcji wykonania - pojawiający się motyw baletnicy - na rolecie, szczycie łóżka i pojemnika na zabawki, szkicach, w szafie kolorystycznie dobrane wieszaki, nawet tutu uszyłam... To wszystko nieważne... Takie są reguły tego programu.





















Dlaczego zatrzymałaś się na wysokości jednego metra? Bo moje dziecko dla którego robiłam pokój ma dokładnie 102 cm :P Dlaczego tam jest pusto? Bo tam nie mieszkamy...

I jeszcze słów kilka na koniec. Ta edycja będzie bardzo ciekawa. Ludzie nie są tam przypadkiem, to grupa bardzo fajnych, kreatywnych i pozytywnych osób. Czego by kamera nie pokazała ja wiem swoje. Wnętrza, które pojawiły się już w 1. odcinku remontowym, oczywiście nie wszystkie, były inne, niesztampowe, budziły emocje... Pamiętajmy, że każdy ma inny gust i prawo do aranżowania przestrzeni tak, jak mu się to podoba, a to co powiedzą inni to tylko słowa... Każdy oczywiście ma prawo do swojej opinii. 
P.S. Nie żałujcie tak bardzo uczestników, ekipa o nas dbała, każdy wie na co się piszę i ze 100% zgodą wchodzi w to. Życie nie musi być tylko gonitwą za pieniędzmi i pracą, może być też świetną przygodą obfitującą co rusz w nowe doświadczenia. Pozdrawiam wszystkich - uczestników, redaktorów, ekipę produkcyjną i remontową. Szkoda, że tak krótko... Ja jednak się nie poddaję, jak nie w TV to tu będę inspirować siebie i Was, będę konsekwentnie realizować swoje marzenia. Enjoy.!

środa, 25 września 2013

KITCHEN // WHITE // BLACK // COLOR // WALL // MAGNETIC // TREE

Biel + czerń + kolor + natura = mój przepis na rodzinne wnętrze idealne!

Takie połączenie pozwoli zaspokoić potrzeby każdego, co więcej poprzez kolorowe dodatki możemy dowolnie zmieniać jego oblicze każdego... dnia, tygodnia, miesiąca... według swoich kaprysów i upodobań. Niemalże nie ma ograniczeń co do stylu, chodź pozornie biel może wskazywać na obecnie królujący styl skandynawski. Teraz już wiecie jak łatwo i szybko odmienić wnętrze, więc do dzieła!


fot. ingerstedt.se

SALON // WALL // SHELF // WHITE // INDUSTRIAL // DECORATION

Cudowne industrialne wnętrze. Przestrzeń i niekończące się możliwości. Tutaj inspiracja unosi się w powietrzu, w ustach czuć smak historii, a nowoczesność widać gołym okiem. Świetny system półek, przecudnie nie praktyczny w takim wnętrzu... całe szczęście, że nasze polskie domy w dużej większości są małe, bo sprzątania byłoby na cały dzień :)


fot. Pinterest.com

poniedziałek, 23 września 2013

HALLWAY // DECORATION // SCANDINAVIAN // DEER // MUFLON // DIY

Pozory mylą i dowód na to twierdzenie mamy poniżej. Otóż te piękne zwierzaki nie pochodzą ze Skandynawii, ale są 100% Francuzami. Francuski filc i karton oraz francuskie drewno bukowe tworzą bardzo ciekawe wieszaczki. Jednak mi najbardziej podoba się to, że nie są trudne do wykonania i z powodzeniem możemy zmajstrować sobie takie samodzielnie. Nie zachęcam do plagiatu, ale do złapania koncepcji. Bo cena nie zachęca, zdecydowanie nie zachęca. 


fot. metylos.com

niedziela, 22 września 2013

DECORATION // POSTER // DIY

DO MORE OF WHAT MAKES YOU HAPPY

Tak mało trzeba, by odmienić wnetrze i wcale nie trzeba mieć na to góry pieniędzy!  Wystarczy bardzo prosta rama obrazowa/na zdjęcia, drukarka i hasło, które każdego dnia będzie nas wprawiać w doby nastrój.


fot. Pinterest.com

sobota, 21 września 2013

DECORATION // OUT // STAIRS // PIANO

Bo nie wszystko musi być na serio... Szczegół, a tak wiele może zmienić, wywołać uśmiech, przywołać wspomnienia... Dobrze zaprojektowane otoczenie jest ważne. Dla mnie bardzo ważne.


fot. Pinterest.com

piątek, 20 września 2013

GARDEN // OPEN SPACE // ICON DESIGN // MODZELEWSKI // RM58

Bo Polacy nie gęsi, swój DESIGN mają. I myślę nawet, że gdy tylko znajdę trochę czasu to ruszę z cyklem, który przybliży Wam HISTORIĘ POLSKIEGO DESIGNU. Tymczasem kultowy fotel Romana Modzelewskiego z 1958 roku.

ICON DESIGN.! FOTEL RM58.!

Roman Modzelewski to artysta interdyscyplinarny, absolwent Wydziału Malarstwa warszawskiej ASP. Na początku malował pod wpływem impresjonizmu, następnie dzięki eksperymentom z formą i kolorem przyczynił się do powstania nowego kierunku tzw. "solaryzmu" (abstrakcja, która miała wiele aluzji do rzeczywistości), by w końcowej fazie malarskiej twórczości odnaleźć się w późnym kubizmie. W międzyczasie oprócz działalności artystycznej robił wiele ciekawych rzeczy. Między innymi był wykładowcą i rektorem łódzkiej ASP oraz projektantem. I tak w 1958 roku udało mu się stworzyć fotel, który przyniósł mu prawdziwą sławę. Modzelewski był w Polsce prekursorem wykorzystania tworzyw sztucznych w meblarstwie. Fotel RM58 to łupinowe siedzisko z włókna szklanego i żywicy epoksydowej  (o wadze bagatela 10 kg) osadzone na metalowych nóżkach, ma charakterystyczne organiczne kształty - typowe dla stylistyki przełomu lat 50. i 60. Mebel stworzony jako prototyp w trzech kolorach (czarnym, białym i czerwonym) nie doczekał się w swoich czasach produkcji, chodź było blisko... W 1961 roku opatentowano projekt w związku z zainteresowaniem światowej sławy designera La Corbusier'a. Chciał on wdrożyć fotel do produkcji we Francji na polskiej licencji, jednak po paru latach pertraktacji między panami władze PRLu zablokowały to autorytarną decyzją. Czego niestety skutkiem stał się fakt, że projekt pozostał tylko zdobywcą licznych nagród i muzealnym eksponatem, ale do czasu... W czerwcu 2012 firma Vzór za pomocą technologii rotoformowania, która polega na skanowaniu oryginalnego modelu, rozpoczęła produkcje RM58 wraz z jeszcze 2 innymi fotelami Romana Modzelewskiego. Fotel dostępny jest w wersji klasycznej, czyli błyszczącej, ale także w wersji matowej.



fot. ipnoticshop.pl

czwartek, 19 września 2013

DECORATION // KIDS ROOM // BEDROOM // LAMP // TOYS // DIY

Ukochana zabawka z dzieciństwa? Ulubiony samochodzik naszego nastolatka? 
Coś co zarazem szkoda wyrzucić i szkoda trzymać w pudle w piwnicy?
ZRÓBMY Z TEGO LAMPKĘ, TADAM.!


fot. jasmineorchardstyling.com

DECORATION // POSTER // PINK // GREY // LIFE IS SHORT

Life is short.
Smile while
you still
have teeth.

P.S. Powiem wam w tajemnicy, że z wykształcenia jestem technikiem dentystycznym, tak 3 lata studiów na akademii medycznej i bańka mydlana pękła.  A plakat to takie zboczenie zawodowe :)


fot. Pinterest.com

środa, 18 września 2013

BEDROOM // SCANDINAVIAN // GEOMETEIC // MAN // SUSANNE VENTO

Stylizacje Susanne Vento (stylish & interior designer) zawsze powodują, że zatrzymam się na chwilę, ona po prostu ma podobne wyczucie stylu jak ja, a raczej ja jak ona :) W jednym z wywiadów na pytanie na temat swojego stylu odpowiedziała tak jak ja bym odpowiedziała... "...chciałabym połączyć nowe i stare, klasyki z rzeczami self made. W mojej opinii wnętrze wymaga warstwy wykonanej z kolorów, materiałów i stylów..." Do tego dodałabym (aktualnie) biel, kolor i geometrie. Poniższe zdjęcie chwyciło mnie za serce dzięki tym trzem cechą i uwaga... spodniom rzuconym na podłogę kontrastującym z idealnie poukładanymi akcesoriami na stoliku, w tej kwestii widocznie nie ma różnic kulturowych... Cały wywiad TU. Z Susanne na pewno się jeszcze spotkamy na moim blogu.


fot. Kristiina Kurronen for Scandinavian Deco

wtorek, 17 września 2013

BEDROOM // OMBRE WALL // BLUE // TURQUOISE // CALM

Był już ombre obrus, więc czas na ombre ściane. Chodź w modzie efekt ten mnie w ogóle nie zachwycał, ani nie zachwyca, tak we wnętrzach oczarowuje... Może to wynik tego, że na ulicach było go aż za dużo, a we wnętrzach dopiero zaczyna się pojawiać. Jedno jest pewne, gdy patrzę na te przejścia kolorów wewnętrznie się uspokajam, na pewno wykorzystam go w swojej sypialni!


fot. Pinterest.com

poniedziałek, 16 września 2013

GARDEN // BLUE // SEA // HAMMOCK // DREAM

Mam nadzieję, że Was nie zamęczyłam tymi kulisami i DIY'ami. Wracam do konkretnych inspiracji.

Dziś będzie o... ODPOCZYNKU :) Za naszym oknem jesień, a w kościach czuć już zimę, kto marzy o domku na plaży? JA! Ale najpierw może jakieś małe M w dużym mieście... W nim także możemy zainstalować sobie hamak i marzyć... A potem oczywiście te marzenia realizować!


fot. Pinterest.com

niedziela, 15 września 2013

DOLLHOUSE // BITWA O DOM 2


SALON / BITWA O DOM 2 / NIESPODZIANKA DLA JURORA / DOMEK DLA LALEK

Dziś moje ulubione pomieszczenie. Naszpikowane dobrym POLSKIM designem.!



1. MOHO DESIGN: dywan Mohohej! DIA
zdobywca nagrody RED DOT DESIGN AWARD 2008.! 
  • POTRZEBNE: kawałek filcu, nożyczki
  • pamiętacie wycinanie serwetek w przedszkolu/podstawówce? mam nadzieję, że tak, bo bierzemy filc i nożyczki i wycinamy, najpierw koło, a następnie na co tylko nam przyjdzie ochota, GOTOWE


2. MALAFOR: BLOW SOFA
zdobywca nagrody RED DOT DESIGN AWARD 2012.!


  • POTRZEBNE: szara koperta A4, wypełniacz jaki dołączają do paczek w Zalando :), czarna włóczka, taśma dwustronna
  • szarą kopertę gnieciemy, wkładamy do niej wypełniacz, zaklejamy kopertę
  • formujemy sofę i związujemy włóczką
  • w miejscu zagięcia umieszczamy taśmę dwustronną i na samym końcu zginamy tak by siedzenie i oparcie się skleiło, GOTOWE


3. MAREK KRAJEWSKI:  stół L3 
laureat nagrody MUST HAVE Łódź Design Festiwal 2012.!
  • POTRZEBNE: karton, biała farba/spray, nożyczki
  • z kartonu wycinamy: 3x identyczne nogi w kształcie kąta nieco rozwartego :) , koło o średnicy część trzymająca blat +1cm 
  • malujemy blat białą farbą/sprayem, GOTOWE

4. NIE/BO DESIGN: lampa KUKKA

  • POTRZEBNE: szara cienka gąbka/filc, kawałek żółtego filcu, kawałek gąbki (jak do mycia), kawałek rolki od tapety (może od papieru toaletowego też będzie OK), 3x drewniane patyczki, taśma dwustronna 
  • na rolkę naklejamy taśmę dwustronną, przyklejamy do niej żółty filc
  • znów naklejamy taśmę dwustronną i przyklejamy do niej szafą gąbkę/filc
  • w środku rolki umieszczamy gąbkę (jak do mycia) i nacinamy ją w 3 miejscach
  • w nacięte w gąbce dziurki wkładamy patyczki, GOTOWE



5. na ścianę LEX DREWIŃSKI


______________________________________________________


09 10