Uff, jak dobrze jest już mówić, DOSTAŁYŚMY TAK (odcinek drugi, chwilę po pierwszej reklamie) KLIK
A już jutro o domku dla lalek, który przygotowałyśmy specjalnie na przyjazd jurora.
O plakacie pisałam już wcześniej (o tu), a o rowerze chyba nie ma co pisać - po prostu zakasałam rękawy szlifowałam, sprayowałam, rozkręcałam i skręcałam, trochę się napracowałam, ale warto było jest cudny i zwraca uwagę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz